W ramach współpracy z Eweliną i Adrianem stworzyliśmy reportaż ślubny, sesję plenerową oraz nieco ujęć do rodzinnych nagrań. Po bliższym poznaniu Młodych możemy być pewni, że łączy ich wyjątkowe uczucie. Poznajcie nieco bliżej historię tego dnia…
Przygotowania do ślubu
Przygotowania są jednym z trudniejszych momentów w dniu ślubu, ponieważ często dopiero wtedy bliżej poznajemy się z Panią Młodą i Panem Młodym, którzy są tego dnia zestresowani, co wydaje się być wyjątkowo naturalne. Mimo to u Adriana i Eweliny od początku panował spokój. Młody był opanowany, a uśmiech nie znikał z jego twarzy. Widać było, że potrafi panować nad emocjami.
Podobnie było z resztą w domu Pani Młodej, gdzie Ewelina wydała mi się być uosobieniem spokoju i harmonii. Tak z resztą prezentuje się również na zdjęciach: pełna opanowania, spokoju i miłości, jaką darzy Adriana i swoich najbliższych.
Po przygotowaniu fryzur, makijażu, biżuterii, perfum przyszedł czas na to, by wyruszyć na spotkanie. Pan Młody przybył do domu przyszłej małżonki, gdzie nie zabrakło wzruszeń podczas błogosławieństwa. Nadszedł czas na ceremonię zaślubin w Kościele.
I obiecuję Ci miłość, wierność…
Każdy ślub jest wyjątkowym wydarzeniem dla Nowożeńców. W przypadku Eweliny i Adriana uroczystość była bardzo emocjonalna, ponownie nie zabrakło wzruszeń, które symbolizowały podniosłość tej niezwykłej chwili. Dwoje połączyło się w jedność i przysięgło sobie oddanie, wsparcie i troskę.
Państwo Młodzi zadbali o wszystkie szczegóły związane z ich wyjątkowym dniem – także o to, by Kościół prezentował się niezwykle elegancko i z klasą. Kwiaty, lampiony i białe wstążki - wszystko to przypominało o nadzwyczajności instytucji małżeństwa, w którą wstępowali.
Czas na zabawę
Po ceremonii zaślubin Państwo Młodzi wraz z gośćmi udali się na przyjęcie, gdzie tradycyjnie wszystkich powitali Rodzice Nowożeńców. Kiedy nadszedł czas zabawy, Ewelina i Adrian ruszyli na parkiet. Goście zebrali się wokół nich, by wspólnie obserwować pierwsze małżeńskie kroki w tańcu.
Jakież było ich zdziwienie, gdy Nowożeńcy przedstawili doskonale opracowany układ w rytm You are the reaseon. Na parkiecie dało się wyczuć swobodę i poczucie rytmu, które przełożyło się na występ godny aplauzu.
Później do Państwa Młodych dołączyli inni goście, którzy także wiedzieli, jak się bawić. Tańce przeplatały się z zabawami, których uczestnicy także świetnie odnaleźli się przed obiektywem! Po zmroku Ewelina i Adrian udali się ze swoimi gośćmi na zewnątrz, by odpalić pamiątkowe światełka w postaci zimnych ogni… To była magiczna noc.
https://lovemoments.pl/historie-milosne/92-historia-milosna-eweliny-i-adriana-4-09-2021#sigProId1de8e416dd